Zagubiłam sie w tym wszystkim,powoli topię się w potoku swoich błędów,marzeń,przemyśleń.
Zbyt często dopada mnie szara mgła wspomnień.
Gubie sie w niej, stoje nad przepaścią.
I tak naprawdę nie wielę brakuje mi by,zrobić krok w przód,wpaść w nią i mieć wreszcie swiety spokuj.
Ale coś mnie powstrzymuje.. mała,malutka iskierka .
Mała, chodz na tyle wielka by ją odczuć,zauważyć ..
To właśnie ona, trzyma mnie na tym swiecie,a mieści sie w niej tak niewiele.
Trochę miłości bliskich.. i troche wiary w własne możliwości.