Stoi w Twoich progach Ojcze, Tato. Przyjmij go.
Utul, by nie doznał krzywd, miał spokojny sen, głęboki.
Nie czuł bólu, strachu, tęsknoty, szczęśliwy był. Utul go,
jak serce moje.
Niech ten dzień niczym mała chwila nie rozdziela go.
Uśmiech w jego sercu, duszy, ustach. Ciepło.
Niech będzie szczęśliwy przy Tobie.
---
dla śp. J.M.
z serii "listy do Boga"