Gdybyśmy sobie życia nie komplikowali, czy poznalibyśmy i docenili jego piękno? Myślę, że nie. Często to komplikacje, wzbogacają życie, tak przekornie :)
Marcin, myślę, że byłoby naprawdę fajnie, gdyby faktycznie było dla nas oczywiste to, co myślimy, dlaczego myślimy i co z tym zrobić, co myślimy. Wychodząc z założenia, że myśli nie mogą nad nami panować, jeśli tego nie chcemy, trudno byłoby to obronić jeśli patrzymy na ludzi z depresją, pozbawionych chęci do życia, albo np. na tych, którzy naprawdę pragną wybaczyć, [...]
Temat trudny, konfrontujemy swoje potrzeby z potrzebami innych i gdzieś zachodzi reakcja, czasem są one przeciwstawne i musi nastąpić ocena i działanie. Weźmy chociażby tematykę dzisiejszych podziałów Polaków na zwolenników Unii Europejskiej i jej przeciwników, na zwolenników konstytucji i reformowania kraju, mimo jej blokujących zapisów. Takich interakcji jest wiele na poziomie mąż i zona oraz na poziomie rodziny, trwa przeciąganie na różnych płaszczyznach, w zasadzie jest to walka cały czas.Nie wiem czy na poziomie ziemskim jest możliwe, ten stan duchowy, który zawarłaś w myśli.
Walczyłeś i przeklinałeś Jakbym był winny Ale nie zaprzeczam Niełatwo było się oswoić
Kiedy migotanie błyskało I noce zrobiły to długo Ile lat zajęło ci ciebie Aby zobaczyć samodzielnie To nic nie umierało Skłamał w śniegu I zamarzło i zostało Żyje, ale zimno
Malusiu, Nati, dziękuję, za to, że nie mijacie bez słowa.
Drogi M., to zaledwie marna imitacja tego, co staram się wyrazić, ale pisanie jest w tym podobne do życia, że im bardziej człowiek się stara, tym gorzej wychodzi.;) Cała pociecha w tym, że Ty wiesz najlepiej, co chciałam opowiedzieć i czytasz jak zawsze na wskroś. Bardzo Ci dziękuję za dopełnienie, które jak zawsze idealnie wpisuje się w moją historię.:) A teraz pójdę lepiej na Drogę Krzyżową, tak niewiele zostało nam piątkow wielkopostnych.
Nicole, czasem trzeba uklęknąć, miło, kiedy ktoś wtedy przyklęknie obok, dziękuję.
M., to bardzo trudne pojąć, że ktoś widzi w naszych nieudolnych słowach to, co po ludzku niepojęte. A ten cały urok, który dostrzegasz, może to po prostu światło odbite... Bez Was nie jaśniałyby moje wersy. Dziękuję:)