Autor
Metheene
W ciszy tej odnajduję znów Ciebie skrawki Twemilczącegdzieś na dnie serca, które krzyczy41 zeszyt
W ciszy tej odnajduję znów Ciebie skrawki Twemilczącegdzieś na dnie serca, które krzyczy
LunaLove
W górach, milczenie jest dużo bardziej wymowne niż rozmowa.121 opinia i 4 zeszyty
W górach, milczenie jest dużo bardziej wymowne niż rozmowa.
29 January 2014, 16:28
góry mówią same za siebie , choć milczą miłego
CzerwonaJakKrew
***Nie,nie mówię,że choć trochęTrochę bardziej dzisiajTak nie potrzebuję CięPrzez zaciśnięte ustaZastygam w bezruchuWyciągam dłoń i czekam,tak czekamSzaroniebieskie chmurne myśliChmurneJasneNie,nie potrzebuję niczegoI czekam,tak czekamJuż tylkoNa nic52 opinie i 2 zeszyty
Nie,nie mówię,że choć trochęTrochę bardziej dzisiajTak nie potrzebuję Cię
Przez zaciśnięte ustaZastygam w bezruchuWyciągam dłoń i czekam,tak czekamSzaroniebieskie chmurne myśli
ChmurneJasneNie,nie potrzebuję niczegoI czekam,tak czekamJuż tylkoNa nic
23 February 2014, 22:29
Albercie... Dziękuję Ci bardzo za takie piękne słowa,ale chyba trochę przesadzasz... Moim słowom tak daleko jeszcze mawet do punktu akceptowalnego... Mimo wszystko,dziękuję...
Czerwona
NieBoska
boski mój domo nic nie muszę Cię prosićwdzięczna za wszystko co mama nawet cierpienia niedosytkiedy ofiarujesz pragnę Ci bardziej zaufaća może wtedy w sobiebardziej czuję Twoje ranypoczerniałych sumieńnie, nie zdejmę Krzyżaz ramion przeznaczeniai nie wyrwę kamieni z ludzkich rąki kwiatów nie rzucę w obłudziepod stopy Twojeo nic nie muszę Cię prosićwystarczyże mieszkasz we mnie Boże a ja w Tobie mam swój dombezpieczny15220 opinii i 46 zeszytów
o nic nie muszę Cię prosićwdzięczna za wszystko co mam
a nawet cierpienia niedosytkiedy ofiarujesz pragnę Ci bardziej zaufać
a może wtedy w sobiebardziej czuję Twoje ranypoczerniałych sumień
nie, nie zdejmę Krzyżaz ramion przeznaczenia
i nie wyrwę kamieni z ludzkich rąki kwiatów nie rzucę w obłudziepod stopy Twoje
o nic nie muszę Cię prosićwystarczyże mieszkasz we mnie Boże
a ja w Tobie mam swój dom
bezpieczny
15 March 2013, 22:56
Wspaniały to wiersz, wspaniały.
eskimoska86
tytuł nie jest istotnyczas mawykrzywione dłonie starcaprzelewa nimi piasek w klepsydrachgłaszcząc pod włos pustynie niczym wyliniałe kotykurczy całe galaktyki do rozmiaru kamieniw połatanych kieszeniach niesie garść wspomnieńczasemtak bez słowaod niechcenia rzuca je na wiatr1812 opinii i 7 zeszytów
czas mawykrzywione dłonie starca
przelewa nimi piasek w klepsydrach
głaszcząc pod włos pustynie niczym wyliniałe koty
kurczy całe galaktyki do rozmiaru kamieni
w połatanych kieszeniach niesie garść
wspomnień
czasemtak bez słowaod niechcenia rzuca je na wiatr
3 November 2012, 11:30
Gocha zainspirowałaś mnie. dzięki;p
TruskawkowePole
tańczę do znajomych nutna poziomie pragnieńpróbujesz ułożyć mnie w całośćkiedy odejmuję od siebiewieczory w których nie dzieje się nicwtedy mówię że lubię spowiadać się w różnych miastach wzdłuż uliczakorzeniać stukot obcasóważ zaczynasz wierzyć że przestrzeń pomiędzy namito tylko niedomknięte drzwi33 opinie i 2 zeszyty
na poziomie pragnieńpróbujesz ułożyć mnie w całośćkiedy odejmuję od siebiewieczory w których nie dzieje się nic
wtedy mówię że lubię spowiadać się w różnych miastach wzdłuż uliczakorzeniać stukot obcasów
aż zaczynasz wierzyć że przestrzeń pomiędzy namito tylko niedomknięte drzwi
17 September 2012, 18:40
A może bez tego: lubię że?Pomyśl...
Shama
Nie będę z Tobą żyćNie będę z Tobą żyćAni z nikim innymJestem cisząJestem czasemJestem światemDniem z życia dzieckaZachodem SłońcaPełnią księżycaMgnienie oka i znikamnie złapiesz wiatru w ramionanie przytulisz niedźwiedzianie ujrzysz blasku oczami ślepcaI śmierci nie pokonam z TobąJuż z nią przegrałam Choć wciąż tu jestem Ona wygrała2 opinie i 3 zeszyty
Nie będę z Tobą żyćAni z nikim innymJestem cisząJestem czasemJestem światemDniem z życia dzieckaZachodem SłońcaPełnią księżycaMgnienie oka i znikam
nie złapiesz wiatru w ramionanie przytulisz niedźwiedzianie ujrzysz blasku oczami ślepca
I śmierci nie pokonam z TobąJuż z nią przegrałam Choć wciąż tu jestem Ona wygrała
10 June 2012, 21:15
styl tak jakby ,,mój,, e nie tylko podobny ale fajny
Akte
Pierwszy że to właśnie terazw mojej głowie uśmiercają mnie wiersze.mam być powietrzem dla oddechu, gdy krzyksię rozmywa.o ten jeden zachłannybłądzę atomamiłamiąc się w pobliżu płuc.(04.06.2012)44 opinie i 7 zeszytów
że to właśnie terazw mojej głowie uśmiercają mnie wiersze.
mam być powietrzem dla oddechu, gdy krzyksię rozmywa.
o ten jeden zachłannybłądzę atomamiłamiąc się w pobliżu płuc.(04.06.2012)
7 June 2012, 01:01
Dziękuję, że czytacie :) pozdrawiam ciepło
tknp
krótkie marzenie 19.06.2008r. zostań w mych snach marzeniem nieprzerwanym przebudzeniem niebieskim szlakiem podniebnym drogą w przestworzach niebem brzaskiem mglistym niewidocznym zostań rydwanem czterokonnym niedoścignionym połączeniem myśli gorących promykiem kruszyną bez skazy zostań niedopowiedzeniem121 opinia i 1 zeszyt
zostań w mych snach marzeniem nieprzerwanym przebudzeniem niebieskim szlakiem podniebnym drogą w przestworzach niebem brzaskiem mglistym niewidocznym zostań rydwanem czterokonnym niedoścignionym połączeniem myśli gorących promykiem kruszyną bez skazy zostań niedopowiedzeniem
3 January 2012, 23:19
Ujmujący. Daje dużo do myślenia.
Myffa90
Wciąż obcy sobienie dziwi noc pełna rozkoszyznamy się tylko po zmierzchunigdy nie zjedliśmy wspólnego obiaduna kawę mnie nie zabrałeśczasem piliśmy winoja dla odwagi ty nie wiem po corano było jak zawszezbierałam rzeczy z podłogiłza nie ma siły już spłynąćuodparniają miesiącetelefon od twojej dziewczynysprawia że chcę stąd uciecwychodzę bez pożegnaniazostawiając małą karteczkęnie chciałam cię budzićmoże zjemy kiedyś coś na mieścieżegnaj_______________________________ciężko z zapisembełkot w głowie222 opinie i 4 zeszyty
nie dziwi noc pełna rozkoszyznamy się tylko po zmierzchunigdy nie zjedliśmy wspólnego obiaduna kawę mnie nie zabrałeś
czasem piliśmy winoja dla odwagi ty nie wiem po corano było jak zawszezbierałam rzeczy z podłogi
łza nie ma siły już spłynąćuodparniają miesiącetelefon od twojej dziewczynysprawia że chcę stąd uciec
wychodzę bez pożegnaniazostawiając małą karteczkęnie chciałam cię budzićmoże zjemy kiedyś coś na mieście
żegnaj
_______________________________ciężko z zapisembełkot w głowie
26 February 2012, 20:43
podoba mi się ten styl
Uczuciowa
* * * razem zgrzeszyliśmyprzeciwko dniuzasmuciliśmy jego obliczesłońce już się do nas nie odzywachowa się po kątachksiężyc się śmiejezgrzeszyliśmy – teraz to wiem –kochając się nocą237 opinii i 3 zeszyty
razem zgrzeszyliśmyprzeciwko dniu
zasmuciliśmy jego obliczesłońce już się do nas nie odzywachowa się po kątach
księżyc się śmieje
zgrzeszyliśmy – teraz to wiem –kochając się nocą
28 January 2012, 13:33
Kochanie się to nie grzech.W Biblii pisze, żeby mężczyzna rozkoszował się piersiami kobiety, że mają wydawać potomstwo.
A wiersz...pomysłowe to.
anja_21
i pokochaj...Stań obok mych myśli... Dotknij ich!Mogę specjalnie dla Ciebie zatrzymać te chwile.Usiądź na krawędzi czasu i oglądaj mój świat...Obejrzyj uważnie każdą chwilę spędzoną z Tobą- patrząc na to moimi oczami.Stań na krawężniku księżyca i podglądnij moje sny.Nie chowaj swojego życia pod powiekami. Otwórz oczy! Jestem tu.... Nie bój się, tylko podejdź.Opuszkami palców, chcę sprawdzić, czy jesteś ze mną...101 zeszyt
Stań obok mych myśli... Dotknij ich!Mogę specjalnie dla Ciebie zatrzymać te chwile.Usiądź na krawędzi czasu i oglądaj mój świat...Obejrzyj uważnie każdą chwilę spędzoną z Tobą- patrząc na to moimi oczami.Stań na krawężniku księżyca i podglądnij moje sny.Nie chowaj swojego życia pod powiekami. Otwórz oczy! Jestem tu.... Nie bój się, tylko podejdź.Opuszkami palców, chcę sprawdzić, czy jesteś ze mną...