w ubiegłym roku przez coś takiego przeszłam w wydaniu bardziej brutalnym , niż piszesz, ale to : "bądź szczęśliwa" padło i ja też... Zatem poobijana pod myślą mogę się tylko podpisać i dalej...,dalej już nic... Pozdrawiam.
Lepiej być drwiną nierealnego świata, niż hańbą rzeczywistej egzystencji, którą swym zachowaniem prezentujesz. Dziękuje, za potwierdzenie, że nic tu po nikim kto w porę odszedł. Żegnam