Zeszyt Sens życia, Saruś

-Czemu moje życie jest takie skomplikowane?!
*Ponieważ Bóg wie ile możesz znieść i naprawdę daje tylko tyle ... ile uważa za słuszne.
-To chyba się pomylił i dał za dużo.
*To że masz ciężej , powinnaś potraktować jako pewien rodzaj łaski.Masz wielką i jedyną okazje się wykazać.Bo na przykład ja dobrze wiem,że jesteś silna.Ty tez bardzo dobrze o tym wiesz.
-A możesz mi powiedzieć skąd to wiesz?
*Masz to wypisane na twarzy ..

Kiedy kolejny raz będę brała głęboki oddech, nie chcę czuć zapachu spalonych za sobą mostów. One są moją drogą łączącą przeszłość z teraźniejszością i przykładem na budowanie przyszłości...

Bo czasem trzeba się uśmiechnąć.
Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć.
Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń.
Dać z siebie wszystko.
Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.

Mam na imię Ktoś. Długo stałem w miejscu, lecz dziś postanowiłem ruszyć w drogę. Długo czekałem na tego drugiego Ktosia, lecz nie przyszedł. Więc pójdę- z nadzieją, że Ktoś mnie dogoni.

Człowiek to dość nieustabilizowana maszyna, która nie zna wartości relacji z Bogiem
Czasami wydaje mu się, że Bóg kocha go przez fax i wysyła mu prorocze emotikony ...

Napiszę tysiąc słów, że mnie nie obchodzisz, a na koniec kursywą
i najmniejszą czcionką napiszę, jak dobrze umiem kłamać.

Muszę ochłonąć. Zdecydowanie.
.. wypośrodkować się między tym wszystkim, co mną trzepie w tej chwili, czyli własnymi, niepohamowanymi emocjami, a faktami, jakie istnieją i których zmienić nie można..

Za granicą fikcji literackiej znajduje się świat, który nie ma żadnych granic - świat prawdy [...]. Nie potrzeba wymyślać i układać w całość skomplikowanych fabuł. Wystarczy słuchać, obserwować, zachwycać się, wzruszać, zastanawiać lub z przerażeniem po prostu uwierzyć.