Przemoc nie jest oznaką siły, lecz słabości. Lecz co w sytuacji gdy nasz wróg jest tchórzem i okazując swoją słabość wygrywa z nami na polu walki, gdy naszym jedynym orężem jest siła argumentu? W chwili zagrożenia eskalacją przemocy zachowanie człowieka sprowadza się do najprostszych instynktów. Więc czy możemy nazwać naszego przeciwnika tchórzem w momencie gdy przemocą pokonał naszą własną słabość?