Mam parę osób, które koniecznie chcą czytać wszystko co napiszę. A chęć do pisania nigdy nie zniknie. Nie u mnie. To dzięki pisaniu żyję, dzięki pisaniu zarabiam na moje gumy Orbit. Taka jest kolej mojego życia. Życia, które jest pociągiem wypadającym z torów za każdym razem kiedy spodoba mu się dziewczyna. Może kiedyś, jakaś pięknooka przestawi zwrotnicę, żebym mógł pojechać we właściwym kierunku, razem z nią, wspólnie dosypując węgla do pieca naszej lokomotywy.