Jaka jestem?
Wędruje tu tam z słuchawkami na uszach, w moich ukochanych trampach. Czasami poważna a czasami nie obliczalna wariatka. Zdrowo rąbnięta jak to mówi Roksana.Zgermanizowana do szpiku kości, kochająca wszystko co związane z językami obcymi. Lubiąca Ludzi z pasjami.
Elegancka lubiąca szpilki? zależy od dnia.
Paznokcie w stanie krytycznym a wszystko przez Gitarę, przy której co wieczór zasypiam. Rytuał Kakao gitarka i wycie, co zazwyczaj kończy się zasypianiem . Może kiedyś zmienię ją na faceta. Posiadająca ambicje choć czasami miewa dni pełne słodkiego lenistwa. Jeżdżąca na desce chociaż to mało kobiece.Kochająca teatr mój kochany GTM. Lubie przedzierać sie nocą przez las, uczę sie wtedy go słuchać i rozumieć no i kocham to... zadumy na kamieniu i rysowanie patykiem po ziemi...
Mająca jeszcze pełno pomysłów i marzeń na życie, które za wszelką cenę zdołam wcielić w rzeczywistość.Zawsze Próbuję być zawsze sobą.Osobą z nieokiełznanym charakterem. Może spotkam w życiu osobę, która zdoła go okiełznać. Bo w życiu liczy się znaleźć mężczyznę a nie tchórza.
Może i scenariusz jest zły, ale dobry aktor potrafi z niczego zrobić arcydzieło. ;] Postaraj się, znajdź pozytywy i stosuj to co daje życie do własnych potrzeb. Wiem daje głupie rady, sam mam życie na które nie mogę narzekać, ale... no właśnie ale jak ktoś nawet nie próbuje dać rady, to po co w ogóle ma otwierać usta?
a najgorzej jak opuszczamy miejsce na jakis dluzszy czas... jak zostawiamy za soba nie dokonczone sprawy, nie rozwiklan problemy. Taki strach od srodka.