mmm, gdyby jeszcze dało się go na dłużej zatrzymać, wyleczyć się z emocji... odebrać życiu smak emocji w imię spokoju... a emocje pozostawić na delektowanie się sztuką, wzruszanie się nad potrzebującymi, zgubionymi i cierpiącymi, przelewać emocje na zwierzęta, na naturę, na płótno i na papier.... - lecz i tak nie jestem pewna, czy pośród całej niedoskonałości tego świata, "spokój doskonały" [...]