Zeszyt miłość i inne nieszczęścia, lili_89

Sztorm łez.
Huragan myśli.
Trzęsienie rozdzierające duszę.

Meteorolodzy nie byli w stanie tego przewidzieć.

Nie oddawaj mi swego serca. Ja proszę o duszę. Chcę mieć ciebie na zawsze dlatego podaruj mi to, co nieśmiertelne.

Dobre serce, ręce gotowe do pracy i droga istota obok…a reszta to tylko kwestia wymyślenia wspólnej definicji szczęścia i radość z dokładania cegiełek…

Słowa są niepotrzebne, gdy rozpalonym wzrokiem wpatrujesz się we mnie. Gdy granica zanika, obnażając nasze dusze.
Nie bądź zawsze realistą, marzyciele lepiej rozumieją świat zmysłami.

ja wolę mieć swoją żabę z charakterem niż księcia z pustką.
Bo w przyszłości pustka zostanie, a księciunio i tak żabą na starość się stanie.

Nie bądź bankrutem miłości

Mieć świadomość, że te splecione dłonie, nie tylko łączą ciało, ale i duszę. W spojrzeniu odbija się nie tylko moje, ale i jego dobro. Zaś to upragnione szczęście nie tylko dzieli się na dwoje, ale i przemnaża w matematyce uczuć.

Zamknęłam rozdział przeszłości, więc proszę nie podkładaj mi klucza, bym go na nowo otworzyła[...]