Witam, nazywam się Miłość. Przykro mi, że ludzie mnie nie doceniają. Ale to wyłącznie ich wina, że to co im daje.. niszczą. Warto się nad tym zastanowić. Bo ja sama w sobie nie jestem zła. To wy Mnie psujecie.
Lepiej być drwiną nierealnego świata, niż hańbą rzeczywistej egzystencji, którą swym zachowaniem prezentujesz. Dziękuje, za potwierdzenie, że nic tu po nikim kto w porę odszedł. Żegnam
I przez jedno spięcie będę teraz na wszystkich warczeć.... Przepraszam "Bzyczku"... Plusy nie są mi potrzebne do szczęścia... Mam tutaj wiersze oceniane na 3+ a mimo to są najbardziej mną, najbliższe, najważniejsze. Dobrze że Ty postąpiłeś w zgodzie ze swoim sumieniem i plusa nie dałeś... Buziak