Autor
Cytatka
I nawet po najstraszniejsze burzy stopniowo pozostaje tylko deszcz, aż w końcu wychodzi słońce i wszystko dookoła nabiera dawnych kolorów.52 zeszyty
I nawet po najstraszniejsze burzy stopniowo pozostaje tylko deszcz, aż w końcu wychodzi słońce i wszystko dookoła nabiera dawnych kolorów.
Jonathan Carroll
Problem ze świadomością polega na tym, że twoja przeszłość zawsze żyje gdzieś w tobie. Jeśli zapędzisz psa do kąta i przestraszysz go, to wyjdzie z niego wilk i cię pogryzie.681 opinia i 60 zeszytów
Problem ze świadomością polega na tym, że twoja przeszłość zawsze żyje gdzieś w tobie. Jeśli zapędzisz psa do kąta i przestraszysz go, to wyjdzie z niego wilk i cię pogryzie.
Po zwycięskim starciu z siłami chaosu Vincent Ettrich powraca do zdrowia, lecz chaos [...]
Po zwycięskim starciu z siłami chaosu Vincent Ettrich powraca do zdrowia, lecz chaos obdarzony teraz sprytem i świadomością nie zamierza tak łatwo się [...]
4 January 2013, 01:08
wnikliwa myśl i genialna
Małgorzata Hillar
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.6049 opinii i 524 zeszyty
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
14 February 2011, 11:02
Mój ulubiony wiersz. Cytat przepiękny.
malajestem
true story Od pierwszego dnia wydał mi się taki bliski. Najpierw przyjaźń, potem... może miłość? Nie wiem... To było tak cholernie silne uczucie, że nie mogłam tego znieść. Z tej "miłości" byłam w stanie zrobić dosłownie wszystko. Wszystko ślicznie, pięknie do momentu.....Gdyby nie wpieprzył się w taki syf, pewnie dalej bylibyśmy razem... A teraz...? Teraz już nawet nie płaczę. Chyba już nie mam czym. Wiem, to głupie... Ale cóż. tak to już jest. Pierwszej miłości się nigdy nie zapomina... Najpierw ludzie stają się sobie niewyobrażalnie bliscy. Później coś się pieprzy, tracą ze sobą kontakt.Kolejno stają się znów przyjaciółmi, ale zawsze z jednej strony jest to nieujawniona miłość.Na końcu sam fakt, że ta druga osoba jest nieosiągalna staje się koszmarem... "...Czuję się jak wyrwana z koszmaru. Dzień jak co dzień..."z poważaniem Malajestem2 opinie i 1 zeszyt
Od pierwszego dnia wydał mi się taki bliski. Najpierw przyjaźń, potem... może miłość? Nie wiem... To było tak cholernie silne uczucie, że nie mogłam tego znieść. Z tej "miłości" byłam w stanie zrobić dosłownie wszystko. Wszystko ślicznie, pięknie do momentu.....Gdyby nie wpieprzył się w taki syf, pewnie dalej bylibyśmy razem... A teraz...? Teraz już nawet nie płaczę. Chyba już nie mam czym. Wiem, to głupie... Ale cóż. tak to już jest. Pierwszej miłości się nigdy nie zapomina...
Najpierw ludzie stają się sobie niewyobrażalnie bliscy. Później coś się pieprzy, tracą ze sobą kontakt.Kolejno stają się znów przyjaciółmi, ale zawsze z jednej strony jest to nieujawniona miłość.Na końcu sam fakt, że ta druga osoba jest nieosiągalna staje się koszmarem... "...Czuję się jak wyrwana z koszmaru. Dzień jak co dzień..."
z poważaniem Malajestem
8 January 2012, 20:01
w sumie to pocieszające, że nie jestem sama. z drugiej strony trochę przykroo bo nikomu nie życzę takiego uczucia....
~~Lotta
Burza myśli - czyli co się dzieje z odrzuconym człowiekiem.Przenieś moje myśli do swojego serca. Zajrzyj w moje marzenia i zobaczczy Cię tam nie ma. Wejdź w moje słowa i poszukaj w nich mojej duszy. Spójrz mi woczy i zobacz, czy widzisz w nich ten płomień radości co kiedyś rozpalał sercawszystkich w koło? Utraciłam sama siebie. Zatraciłam siebie w Twoich oczach. Częśćmnie wciąż jest w Tobie. Mnie dogoniła ciemność, przed którą ucieka każdy z nas.Kiedy ja biegłam w stronę światła, ona niespodziewanie chwyciła mnie za rękę ipociągnęła w odchłań zapomnienia. Tam wypiłam kielich po brzegi wypełnionycierpieniem. Ze łzami w oczach opróżniłam go do samego dna. Kiedy ciemnośćuwolniła mnie ze swoich więzów świat stał się dla mnie szary i niezrozumiały. Poprostu, [...] Czytaj więcej22 opinie i 3 zeszyty
Przenieś moje myśli do swojego serca. Zajrzyj w moje marzenia i zobaczczy Cię tam nie ma. Wejdź w moje słowa i poszukaj w nich mojej duszy. Spójrz mi woczy i zobacz, czy widzisz w nich ten płomień radości co kiedyś rozpalał sercawszystkich w koło? Utraciłam sama siebie. Zatraciłam siebie w Twoich oczach. Częśćmnie wciąż jest w Tobie. Mnie dogoniła ciemność, przed którą ucieka każdy z nas.Kiedy ja biegłam w stronę światła, ona niespodziewanie chwyciła mnie za rękę ipociągnęła w odchłań zapomnienia. Tam wypiłam kielich po brzegi wypełnionycierpieniem. Ze łzami w oczach opróżniłam go do samego dna. Kiedy ciemnośćuwolniła mnie ze swoich więzów świat stał się dla mnie szary i niezrozumiały. Poprostu, [...]
30 December 2011, 08:56
Szczęśliwego nowego roku, żeby wena dopadła Cie z jeszcze większą namiętnością, bo ten tekst jest preludium tego co wyciśniesz. gratulację
olam98
ChustkaDałeś mi to czego pragnęłam, potrzebowałam. Byłam szczęśliwa tak jak jeszcze nigdy . Pokochałam Twoje oczy i wszystko, całego Ciebie to jak się uśmiechałeś i jak patrzyłeś, to jak układałeś usta mówiąc pojedyncze słowa. Bałam się w to uwierzyć lecz ty złapałeś mnie za rękę i prowadziłeś. Po kilku krokach stanąłeś wyjąłeś chustkę z kieszeni i zawiązałeś tak żebym nic nie widziała. Chciałeś bym stała się jeszcze bardziej ufna. Znowu wziąłeś moją rękę i prowadziłeś. Wiedziałam że mam Cię blisko, zaufałam Tobie. I tak szliśmy powoli krok po kroku aż wreszcie stanąłeś i puściłeś mnie. Słyszałam tylko wiatr i szeleszczące drzewo, które stało tuż obok mnie. Nie wracałeś minuty, godziny. Byłam coraz bardziej samotna lecz czekałam. Wiedziałam że Cię straciłam ale nie chciałam w to uwierzyć. Zawiązałeś mi na oczy chustkę, prowadziłeś lecz zapomniałeś o mnie i zostawiłeś mnie w środku naszej drogi. Ale to nie było najgorsze. Najgorsze co mi zrobiłeś to to że nie zdjąłeś tej chustki. Przywiązałeś mnie do siebie. Może Ty o tym zapomniałeś, niestety ja nie potrafię. Co sekundę znowu wiedzę Twój uśmiech, czuje Twój zapach. Od tej chwili gdy mnie puściłeś czekam i nawet gdybym chciała to nie potrafię. Nie potrafię przestać kochać …2 opinie i 1 zeszyt
Dałeś mi to czego pragnęłam, potrzebowałam. Byłam szczęśliwa tak jak jeszcze nigdy . Pokochałam Twoje oczy i wszystko, całego Ciebie to jak się uśmiechałeś i jak patrzyłeś, to jak układałeś usta mówiąc pojedyncze słowa. Bałam się w to uwierzyć lecz ty złapałeś mnie za rękę i prowadziłeś. Po kilku krokach stanąłeś wyjąłeś chustkę z kieszeni i zawiązałeś tak żebym nic nie widziała. Chciałeś bym stała się jeszcze bardziej ufna. Znowu wziąłeś moją rękę i prowadziłeś. Wiedziałam że mam Cię blisko, zaufałam Tobie. I tak szliśmy powoli krok po kroku aż wreszcie stanąłeś i puściłeś mnie. Słyszałam tylko wiatr i szeleszczące drzewo, które stało tuż obok mnie. Nie wracałeś minuty, godziny. Byłam coraz bardziej samotna lecz czekałam. Wiedziałam że Cię straciłam ale nie chciałam w to uwierzyć. Zawiązałeś mi na oczy chustkę, prowadziłeś lecz zapomniałeś o mnie i zostawiłeś mnie w środku naszej drogi. Ale to nie było najgorsze. Najgorsze co mi zrobiłeś to to że nie zdjąłeś tej chustki. Przywiązałeś mnie do siebie. Może Ty o tym zapomniałeś, niestety ja nie potrafię. Co sekundę znowu wiedzę Twój uśmiech, czuje Twój zapach. Od tej chwili gdy mnie puściłeś czekam i nawet gdybym chciała to nie potrafię. Nie potrafię przestać kochać …
28 December 2011, 14:08
Smutne... niestety prawdziwe...Zazdroszczę ludziom, których ktoś zaufany cały czas prowadzi...Niestety mnie ostatnio można powiedzieć, że też ktoś tak zostawił:(Zaskakujące jest dla mnie to, że podtrzymuje mnie piosenka Myslovitz "Acidland" ;)
Inel
„Choroba”Motto: „Gdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę stąd...” (Coma - „Leszek Żukowski”) Muzyka: IRA - „Na zawsze” Zegar tykał nieznośnie monotonnie, zadając ból tej cząstce mnie, która jeszcze potrafiła skupić się na czymkolwiek. Nerwowy rytm, bezwiednie wystukiwany przez moje palce na krawędzi biurka, tykanie zegara i jeszcze ten okropny zgrzyt ostrej końcówki pióra, pędzącej po kartce obszernego notatnika w jakimś szaleńczym pościgu za... Za czym? Czyżby za wyrokiem, który i tak już nazbyt długo odwlekałam? Ciche mamrotanie statecznego jegomościa w sztywnym garniturze, który co jakiś czas spoglądał na mnie zza swoich zsuniętych na koniuszek nosa drogocennych okularów, sprawiało, że resztki mojej cierpliwości rozpierzchły się niczym zające po łące. Powszechnie szanowany lekarz odłożył srebrne pióro i sięgnął po filiżankę [...] Czytaj więcej12 opinii i 2 zeszyty
Motto: „Gdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę stąd...” (Coma - „Leszek Żukowski”) Muzyka: IRA - „Na zawsze”
Zegar tykał nieznośnie monotonnie, zadając ból tej cząstce mnie, która jeszcze potrafiła skupić się na czymkolwiek. Nerwowy rytm, bezwiednie wystukiwany przez moje palce na krawędzi biurka, tykanie zegara i jeszcze ten okropny zgrzyt ostrej końcówki pióra, pędzącej po kartce obszernego notatnika w jakimś szaleńczym pościgu za... Za czym? Czyżby za wyrokiem, który i tak już nazbyt długo odwlekałam? Ciche mamrotanie statecznego jegomościa w sztywnym garniturze, który co jakiś czas spoglądał na mnie zza swoich zsuniętych na koniuszek nosa drogocennych okularów, sprawiało, że resztki mojej cierpliwości rozpierzchły się niczym zające po łące. Powszechnie szanowany lekarz odłożył srebrne pióro i sięgnął po filiżankę [...]
12 March 2012, 22:45
A, żebyś wiedziała, że "odwalę". ;)Ale przede mną długa droga...
giulietka
Próbujemy wyczytać przyszłość z ręki, zapominając o przeszłości wypisanej na twarzy.11419 opinii i 15 zeszytów
Próbujemy wyczytać przyszłość z ręki, zapominając o przeszłości wypisanej na twarzy.
12 September 2011, 11:45
Bardzo mądre słowa!Pozdrawiam. :)
Paulo Coelho
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.122718 opinii i 868 zeszytów
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książka
26 October 2013, 14:47
Kocha się za to, że ktoś zawsze przy Tobie jest....
never
Nie przekrzyczysz prawdy wypowiedzianej szeptem. 1052 opinie i 19 zeszytów
Nie przekrzyczysz prawdy wypowiedzianej szeptem.
11 March 2016, 20:26
Piękne słowa.
cyrylia
To nie związek zmienia człowieka,to rozstanie...1428 opinii i 29 zeszytów
To nie związek zmienia człowieka,to rozstanie...
27 August 2012, 14:06
Związek chemiczny zmienia;)
Kropeczka
Człowieka zmieniają chwile, w których jego ideały upadają.7713 opinii i 11 zeszytów
Człowieka zmieniają chwile, w których jego ideały upadają.
19 July 2011, 21:53
Coś w tym jest..