Także próbą ucieczki od samego siebie , myślę . Wesołość nie ma nic wspólnego z poczuciem humoru , tego jestem pewna . Poczucie humoru to przede wszystkim dystans pokonany świadomie , nie ucieczka bynajmniej .Stary człowiek i 'może , pomimo tego że ''męża od przysięgi pochował '' . Najwyższa pora aby'' ów mąż nie mąż '' przyznał się na forum na czym mu tak na prawdę zależy , oraz do tego ile usiłuje ugrać dla chrześniaka kochanego na pogrążaniu innych w kruczkach prawnych