Dziękuję, lecz to niczym kreda na betonie, wiersze, których mocy nie mogę opisać i są zapisane najłagodniej jak się da, muszę jeszcze się wiele nauczyć by stworzyć dzieło tętniące bogatym słowem i wartościowym przesłaniem - kwestia czasu ;)
Mam trudności w pisaniu pod Twoimi utworami. Niełatwo otworzyć usta pod CZYMŚ TAKIM komuś, kto błazna buty wcisnął na nogi, chociaż były trzy numery za małe... Właśnie pisałem odwołanie w sprawie mandatu za brak biletu... Wiersz o niebie... o ziemskim smaku krakersów nie da się już lepiej pisać... Podziwiam i pozdrawiam.