Może i scenariusz jest zły, ale dobry aktor potrafi z niczego zrobić arcydzieło. ;] Postaraj się, znajdź pozytywy i stosuj to co daje życie do własnych potrzeb. Wiem daje głupie rady, sam mam życie na które nie mogę narzekać, ale... no właśnie ale jak ktoś nawet nie próbuje dać rady, to po co w ogóle ma otwierać usta?