Żyję dla przetrwania, co nie przeszkadza mi kochać innych. Żyję dla własnego przetrwania, co nie przeszkadza mi kochać całego świata. co nie zmienia faktu, że żyję dla przetrwania :).
kiedyś mnie bardzo zabolała czyjaś krytyka, gdy zostałam kompletnie zgnojona w kwestii bardzo ważnej, bo mojej największej pasji. jak już swoje odryczałam, to zrozumiałam - właśnie to, co tu napisałeś, tylko Ty ująłeś to takie piękne, motyle słowa, jak to tylko Ty potrafisz:)