Zeszyt cogitationes diversis ..., kaasuvalo

odkrywając przed kimś duszę
stajemy naprzeciw niego nadzy
obyśmy nie mieli się czego wstydzić
tak jak często nam wstyd
naszej zewnętrznej powłoki ...

... na każdej drodze najważniejsza jest interpretacja "znaków informacyjnych"... pozostałe znaki to ślad interpretacji innych... tych którym się, w różny sposób, udało lub nie udało tą drogę przejść... lecz głupotą byłoby te znaki pominąć...

Z pokaleczonymi dłońmi
Potykając się o własne nogi
Idę do przodu , przed siebie
W poszukiwaniu ,tego co mi do życia potrzebne..........

Życie bywa jak jeden wielki burdel,
a my musimy się określić
kim w nim jesteśmy:
czy prostytutką, czy klientem?
czy dajemy się wykorzystywać? czy z niego korzystamy na własne potrzeby?

... wierzę, że każdy człowiek jest dobry - lecz zbyt wielu się z tym ukrywa ...

często dręczy mnie pytanie:
czy w swej dobroci jestem taki naiwny -
czy w naiwności taki dobry?

"muszę sobie poukładać życie" - tak często się to teraz słyszy, ale przecież to jest niewykonalne, bo życie jest niesamowicie zaskakujące i przez to takie piękne, że lepiej zabierzmy się do układania np. klocków ...

i kiedyś tak po prostu
bezsensownie sobie umrę …
tak jak kiedyś po prostu
bezsensownie się urodziłem …
i tak jak po prostu
bezsensownie sobie żyłem …