Te z magisterium zaś powiadają, że konwersując 30 procent czasu powinniśmy patrzeć w oczy, czemu tak nie wiem, ale faktycznie męczące gdy ktoś pacy i pacy i ...szkoda, że wzrokiem nie da się dłubać w nosie.
eeech, a miałam jednak jakiś cień nadziei, że przekonasz mnie, że nieprawda ;) chyba chciałabym, żeby ktoś mnie tak przekonał, że te hamulce da się jeszcze zetrzeć, i znów może być tak jak kiedyś...