żyłeś tak jak chciałeś na ciągłym rauszu nieraz pytałem dlaczego ? mówiłeś wtedy że gwiazd chcesz dotknąć ulecieć w górę poszybować jak ptak nieraz się z Tobą spierałem że prędzej zapukasz do piekła bram śmiałeś się ... i piłeś dalej
odszedłeś tak jak chciałeś na wielkiej bani ... w ostatniej drodze butelka Ci towarzyszyła i tylko jedno chciałbym zadać Ci pytanie przyjacielu czy dotknąłeś w końcu gwiazd a może jednak wrota piekieł przed Tobą się otwarły ?