zupełnie niedorzecznie
marzą mi się drzewa płonące malachitemw niewoli słońce po krańce niebapowodzią żyta skąpane polai szept maciejki słodkijedyny
ni mniej ni więcej lata parnego cudowne ręce
- nie zimy
luterin
Autor
8 December 2013, 18:28
Wiedziałam...wiedziałam, że dusze bratnie, maciejkowe co lato lubią, spotkać tu można...wiedziałam.:))
2 December 2013, 10:57
zapachniałozostało odświętniew dzień szary powszednizimno odstrasza:)
30 November 2013, 16:40
Oj Luterin mnie też lato jest bliskie sercu ,ale jak mówią jak się nie ma co się lubi...-pozdrowionka serdeczne :) Cieszmy się bo przecież..... http://www.youtube.com/watch?v=8hPxevMaosg
28 November 2013, 17:35
za maciejkę:*
28 November 2013, 09:37
Ojej, mi się podobnie bałwani, kocham maciejkę i zieloności wszelkie, czyli powodzie lata rozległe ;)
pozdrówki ciepluchne ;)