Powinno lekko zmrozić bo Eddie - maskotka zespołu Iron Maiden to nieco upiorna postac jakby nie było :-D Cały utwór to nawiązanie do tej postaci bądź tutułów piosenek zespołu... Może kiedyś napisze coś barzdiekj spokojnego :-P
Karolcia zmroziło mi krew sceny jak z dobrego horroru! I widzę podmiot idzie na walkę , której nie zamierza przegrać?Chciałabym kiedyś przeczytać u Ciebie wiersz ze spokojem w tle ,pełen miłości i choć może to tylko wspomnienia,które chcesz wymazać one w Tobie żyją?zostawiam uśmiech:-)))