Menu
Gildia Pióra na Patronite

loch

zranionej duszy
skowyt
jak zbitego psa
do łańcucha przykutego

w lochu
wieży codzienności
twym cieniem znaczonego
dławiący szloch

krzyczę
lecz nie słucha nikt
ktoś odszedł
stukotem podkutych butów
w wyobraźni
umierającego serca

nie ma nic

tylko wilgoć ścian
słonych łez
i kilka słów
skleconych naprędce
nim słońce zgasło

wraz z twymi oczami

159 517 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących