Znów się sączy spod powiekniepokójbezwiednie dłonią przekreślaszsłońceco tylko złagodzić chciałotwarz wśród milczenia ram
I tylko ust bladość ocieplapogodna ścieżka przy oku
I wiem już, że się uśmiechasz
Przecież każdą twą zmarszczkę na pamięć opuszków znam
giulietka
Autor
26 September 2011, 17:26
Dziękuję Wam serdecznie za tak wspaniałe słowa.Pozdrawiam cieplutko:)
24 September 2011, 01:31
Madziu... pięknie malujesz słowem.Nic dziwnego, że ten Portret zachwyca :)))
22 September 2011, 14:09
Przepiekny portret pamięci. Twoje wiersze madame Giuliet są NIESAMOWITE!
Czy to na balu w chwilach odpoczynkuSiędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział,Obaczysz próżne miejsce przy kominku,Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział.
22 September 2011, 11:57
Bardzo bliski portret.Przekaz czytelny a budowa jak być powinno.+