znam pewną bajkę nie jest długa o życiu prostym w szarym mieście zagubionym na świata mapie
nie zaczyna się jak zawsze że za górami lasami nie ma tam królewny i białego rycerza na koniu gniadym ni złota i zamku ani kaczki czy też rybki co spełnia nasze życzenia
cóż więc to za bajka spytasz zaskoczony
siądź na ławce o świcie w parku posłuchaj drzew i śpiewu ptaków niech cię odurzy zapach polnych kwiatów poczuj rosę pod nogami
w tym świecie co pędzi gdzie muzyką jest warkot silników ta krótka chwila nim świt w dzień się przerodzi zdaje się bajką i nią jest w rzeczywistości więc poczuj ją a nie tylko przeczytaj