Mała.
Zmrużyłaś swe oczy
na mą postać
jakbyś...
coś ujrzeć chciała
w rozmazanej duszy
coraz to bardziej marmurowej
Kimże jesteś, Pani
skąd przychodzisz?
jeśli możesz nie dotykać
nie dotykaj
nie chcę tylko tęsknić
Twe skrzydła biało blade
jakby świeżą smołą u końców oblane
postrzępione
zakurzone
i u trzonów także
ciemno czarne
Czy nic nie powiesz?
Zakryj biust, o Pani
obnażony podartym materiałem
- wstyd mi
Och... Jakże piękne Twe oczęta
smutno bursztynowe
Jesteś
pomoc szepnąć
czy po wsparcie?
Przyjdź do mnie, Mała
do mnie blisko przyjdź
Przyjdź...
81 756 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
Dodaj odpowiedź 25 January 2014, 01:04
0 Troszkę Romantyzmem zalatuje. :)))
Trzeba przyznać, że wiersz ma swój urok. :)
Odpowiedź