oj tak zło zawsze dwie strony dotyka niestety do prekursorki powraca niczym bumerang z zasady na skrzydełkach niepokalanego z pozoru sumienia / o ile je z pograniczu osobowości w uogólnieniu statystycznym otrzymała na łamach procesu wychowawczego / tej drugiej zadaje trwałe rany tej która zwie się z pierwotnego założenia prekursorki ofiarą Choćby gwizdy ostatnie za granicami Jedynie zrobiły reklamę prezydentowej dzięki jej odważnej postawie Ten który nie zna języka był zapewne zachwycony zarówno jej postawą jak i zachowaniem skandującej wykształconej odwracającej ogony do przodu Kto wie może s obie pomyślał ze u nas w Polsce to taka tradycja plucie na auta swoich a pocałunek jest formą podziękowania za wolę zniewoloną jej podtrzymywania Ciekawe przemyślenie . Pozdrawiam ;)