Zgasł plomyk Spadła łza Nieogrzana na mrozie Skroplila się miłość
Nie opuszczę cię aż do śmierci Nie ma już znaczenia Opuściłeś Lecz zostałeś w sercu
Został smutek Starość i szarość dnia I została nadzieja Dzieci i kolorowy świat
" Dni człowieka są jak trawa; kwitnie jak kwiat na polu. ledwie muśnie go wiatr, a już go nie ma, i miejsce, gdzie był, już go nie poznaje. " Ps 103 15-16