Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dla ukochanych istnień

Zbombardowano mnie i siadłem pochylony
Leżałem nawet przez chwilę stroskaną
Słowa stalowe miękły tłamszone, rosły nikczemnie
Dorosłe nad wyraz, myślą zmieszaną

Umiem już umrzeć do zera
Twarzą stanąć bez bólu, gdzie łoża śniące
Obmyte stopy, krew spłynęła
Zgasło chwilowe życie obok was płynące

2010.11.

15 293 wyświetlenia
150 tekstów
72 obserwujących
  • Bogdan Z

    14 January 2011, 08:04

    zdecydowana treść i ...zakończenie tego co ...trwa

  • Vort

    4 January 2011, 09:45

    Nie ma powodu do współczucia. Dzięki temu piszę i wzmocniło mnie to duchowo.
    Pozdrawiam serdecznie IBELLO.

  • IBELLA

    3 January 2011, 19:41

    Nie chciałam pisać więcej ... bo słowa mówią same za siebie ... przeżyłeś trudne chwile ... cierpienie przelewa się przez słowa... współczuję ...

  • Vort

    3 January 2011, 12:07

    Dziękuję Kaju.
    "Smutny", to już dla mnie powód do radości...

  • IBELLA

    2 January 2011, 19:37

    Smutny ... "Zbombardowano mnie" "Słowa stalowe miękły tłamszone" "Umiem już umrzeć" "Twarzą stanąć bez bólu" ...

  • Vort

    30 November 2010, 22:14

    Teraz rozumiem...

  • sand

    30 November 2010, 22:11

    u mnie trzy kropki to coś, co jest bardziej...

  • Vort

    30 November 2010, 22:10

    Dziękuję.
    (Obawiałem się, że zawarłaś w tych kropkach jakieś, niejako miniaturki znudzonych epitetów :D)

  • sand

    30 November 2010, 22:07

    powiem Ci Vort, że dawno nie czytałam tak żywo smutnej poezji...
    jest piękny...

    ...

  • Vort

    30 November 2010, 22:05

    ...