Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rozstaj dróg

Zbłądziłem na rozstaju dróg.
Wybrałem używki i dobrą zabawę.
Zaburzyłem moje zmysł by zatracić złe wspomnienia.
Alkohol pozwala mi usnąć po ciężkim dniu.
Dragi resetują mój mętlik w głowie.
By zacząć wszystko potem od nowa.
Sam już nie wiem jak mam żyć.
Brak mobilizacji na nowy dzień przysparza
mnie o solidny ból głowy i rozczarowanie.
Czym me serce dalej samotne tym częściej
sięgam do innego wymiaru świata.
Wiem że to złe bo otępiam sam siebie,
lecz bez tego siedziałbym sam i tępo patrzył w sufit.
Pasja i przyjaciel to jedyne co mam pośród tego
życiowego zgiełku potarganych wspomnień.
Gotując zapominam o tym kim jestem,
wpadam w błogi trans, w którym czuje
moje życie od nowa.
To jest radość, oddanie, chemia i zwieńczenie
mojego dziwnego żywota.

4850 wyświetleń
35 tekstów
0 obserwujących
  • 4 May 2015, 23:17

    Większość ludzi jest samotna. To normalny stan. Uzależnienia nie mogą być lekarstwem na normalność.