Menu
Gildia Pióra na Patronite

Szklarka

Żarnowce mają już po trzy metry
I kwitną złotą koroną płatków
Jak mi Los włożył
W ciało i duszę miłość ponad złoto
Jeszcze bardziej melodyjną
Niż ta z nut i spod strun
Gitary Marka Knopflera

Pod białym tynkiem
Jest wciąż niemiecka czerwona cegła
Z której wyłuskiwałem pociski
Po serii z pepeszy
Ktoś kogoś tutaj rozstrzelał
Jak życie rozstrzeliwuje dzieciństwo
I wskrzesza do czynności koniecznych
A czasem jeszcze tragiczniejszych

Papierówka będzie miała już z siedemdziesiąt lat
I jest grusza dżyzdka którą tata
Zaszczepił we wspaniałą wielką
Jesienną słodycz
Nie dość że pomnik trwały
To jeszcze smaczny

Z tamtej ferajny ostali się
Baca i Winnetou
Ale mnie nie kojarzą
Może i słusznie
Bo tamten świat umarł I tamci ludzie
Więc i ja nie powinienem tu być

No to nie pozostaje nam nic innego
Jedziemy z przeszłości na cmentarz

Mirosław 20. 06. 2018 r.

297 715 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • 21 June 2018, 18:13

    Ładne.
    Pozdrawiam. :))