wprawki ..
zaraz odkleję palce
od kwadracików
oczy od niejasnego
stukania dzięcioła do matni
wchłaniam płaski wymiar
trzeci czwarty bezmiar
w środku pusty
cichy mruk elektronów
jestem wirtualnie
spełniam się przy ekranie
na opuszkach czuję ból
suchość
nierealne wypełnianie
kradzione momenty
synu marnotrawny
kiedyś jeszcze będzie
wilgotnie wpław wbród
bezszelestnie wśród między
będę naturalnie słodki
całym ciałem
----------------------------------------
Wrocław; 8 marca 2014
33 507 wyświetleń
384 teksty
9 obserwujących