Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zapora na rzece

Płynęła rzeka przez tysiąc lat
Pewnego czasu pojawił się człowiek
W postaci zapory pozostawił na rzece ślad
Ta zapora jak we wannie korek
Posłużyła mu do produkcji mąki i prądu

Nie spodziewał się, że zatrzymuje żyzny muł
Po wielu latach wiele kilometrów od niego
Ludzie przez nie urodzaj pomarli z głodu
Gdy nie pozostał wiosce ani jeden wół
I nie było już we wiosce żywego śladu żadnego

Człowiek miał nadmiar mąki i innego dobra
Lecz pewnego dnia zmogła go choroba
Pomyślał pojadę poszukam może znajdzie się jakaś osoba
Dojechał do tej wymarłej wioski, którą nakryła śmierci zasłona

O Boże pomyślał jakaś zaraza ich zabiła ani żywego ducha
Jedyne, co zobaczył żywe to latająca mucha
To już pomnie pomyślał zachorowałem na to samo
Uwiązał młot podpalił świece a głowę położył na kowadło

66 739 wyświetleń
1128 tekstów
102 obserwujących
  • M44G

    16 September 2013, 19:03

    O jej gdzie tak daleko zaglądasz myślałem że tutaj już nikt nie zagląda w tą pustkę to początki jak widać. Tak kończy się źle i tak miło. Czasami trzeba ponieść konsekwencje za swoje czyny.

  • I.Anna

    16 September 2013, 19:01

    trochę straszne to zakończenie
    pozdrawiam