Do góry
zamroził nas świat
czasem zastygliśmy
na śliskich schodach życia
poręczy skostniałych pragnień
musimy się chwytać
gdy życie szarpie swe lejce
wspomnień niewymówionych
lawina się stoczy
i przyjdzie nam chodzić
po tym lodzie
sercem wyhodowanym
a kiedy nadejdzie odwilż
znów kamienne schody zobaczymy
i nagle się okaże
że po nich również
nie potrafimy już wchodzić
Autor
53 626 wyświetleń
414 tekstów
159 obserwujących