Menu
Gildia Pióra na Patronite

[Śmieć (na wysypisku naszych dni ...)]

zamglony wzrok
chwiejny krok
w wózku sklepowym
cały dobytek życia
w wewnętrznej kieszeni
butelka jabola
jak najcenniejszy skarb chroniona

odrzuceni poza nawias
(najlepiej jakby ich nie było)
błąkają się po śmietnikach
w poszukiwaniu odrobiny strawy
żebrzą o kolejny grosz
na butelkę eliksiru życia
by przeżyć kolejny dzień

odwracasz wzrok
nie chcesz widzieć biedy
gdzieś na wysypisku naszych dni
znaleziono zwłoki człowieka
choć wielu o nim mówiło ...śmieć

159 499 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
  • Seneka 18

    3 October 2010, 12:43

    Bardzo dobry wiersz...
    Podejmujesz trudny temat...i chwała Ci za to...

  • motylek96

    3 October 2010, 11:22

    Scenka z życia człowieka z ulicy