PIKNIK
Zabiorę Cię ze sobą
mój kochany Góralu
zabiorę Cię ze sobą
do cudownego baru
Na piknik z Tobą pójdę
pod tęczą rozłożony
usiądziemy tam sobie
na miękkiej wiązce słomy
Cicho w uszko Tobie szepnę
byś był ze mną dziś szczęśliwy
pod tą tęczą wymarzoną
pocałunek dam Ci ckliwy
Jak ta, po deszczu, łuna
bramę do nieba otwiera
tak miłości zagra struna
niech samotność nie doskwiera
Niech z całusem życzeń tysiąc
na motylich skrzydłach leci
niech wciąż złote słońce, wisząc
nad tą tęczą, Tobie świeci.
18 426 wyświetleń
166 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!