Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nic złego...

Zabierz mnie proszę, choć droga niepewna,
Choć dym z komina, a papier z drewna,
Choć dach ze słomy, a ogród z kwiatów,
Na naszej drodze jest tyle znaków...
Szybciej i wolniej i tak bez celu,
Do mety tylko dojdzie niewielu.
Niewielu ludzi zapłacze śmiechem,
Łzy tego szczęścia są Twym oddechem.
Każdy dzień leczy rany przeszłości,
Blizny zostają- pozostałości.
Nigdy do końca nie będziesz pewien,
Gdzieś tam na końcu jest tylko jeden...
jeden, jedyny wybór Cię czeka,
Cóż za ironia owego człeka.
Chodzi po świecie, wciąż się zatraca,
lecz każda przykrość do niego wraca.
Snuje się cicho gorzka nadzieja,
Skrada się w nocy jak cień złodzieja.
Na końcu siada człowiek zmęczony,
Czas biegnie w przyszłość jak niestrudzony.
Zamyka oczy, zasypia ziemia,
Czyste są tylko skryte wspomnienia.
Nazajutrz słońce twarze ogrzewa,
Choć jeszcze wczoraj tak zimno było,
Cicha muzyka w sercu rozbrzmiewa,
Nic nam się złego nie przydarzyło.

9238 wyświetleń
92 teksty
26 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!