Zabieram ci dziś dzień wiosenny
Jeden z tych co cieszy i drży naprzemiennie
Odbieram ci go za uśmiech
I zabieram też zeszyt twój z podróżami
Kolorami wypełnionymi radością
Zostawię list krótki
Tak będzie
Najprościej
Odważę się malować słowami
Mocniej dziś
Niż zazwyczaj
Pochylę się nad własnym cieniem
Tak mi bliskim i obcym zarazem
Zatrzymam się jeszcze nad rzeką nieznaną mi dotąd
Z tylu licznych kamieni
Wybiorę jeden
Ten ciężki bo piękny
Bo w torbie na marzenia
Wszystko się zmienia.
I będę go dźwigać aż przemieni się w klejnot
Błyszczący szlachetny
To jutro
Dziś-niestety
Jeszcze pora czekać .
12 163 wyświetlenia
146 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!