Menu
Gildia Pióra na Patronite

Obraz słowny do akwareli

Zaakceptować siebie
piersi których nie chce już kochanek
ugniatać
obwisłych jak rozpacz wydychana

Na tle szarej ściany
o karton oparta
z zalążkiem w macicy
która jeszcze nie wydymała policzków
stoi

Sztory wiszą poprzybijane za ramiona
do szpalet
na stole kwiaty
suche
składają się w amen

Do pomieszczenia zszedł anioł
chudy
z solonymi chipsami
i przerażony patrzy w sufit
od much piegowaty

128 103 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
  • Gaia

    12 December 2012, 15:45

    Chyba też popatrzę w sufit. Bez much.
    Okropna akwarela. Może dlatego że wiersz zbyt dobry.

  • awatar

    12 December 2012, 14:49

    ten odwrócony anioł, dobry obraz
    bo tej akwareli nie mam szans skojarzyć
    pozdr.

  • 12 December 2012, 13:13

    nie wiem czy opisujesz obraz czy tworzysz go malarzowi
    ale gdy mówisz, że suche kwiaty pozostały wierne
    to smutne i w plecy zawiał zimny wiatr
    i ręka sięgła psiej sierści
    pozdrawiam