Menu
Gildia Pióra na Patronite

ciemność

Wzrok, jakże zdumiony
Odczytał zgon świeczki.
Mrok nieprzenikniony
Dotykiem już pieści.

Chłód przeniknął serce.
O ironio losu,
Bratać się... rad wielce
Z otchłanią kosmosu.

Niewzruszone głazy
Wymową milczenia.
Myśli brną bez skazy,
Bez ograniczenia.

W bezmiarze przestrzeni
Tkwię tu sam, na wieki.
Wciąż czuję puls ziemi
Choć zamknę powieki.

Pogrążony w ciszę,
W tęsknoty moc wierzę,
Że jeszcze usłyszę
Echo słów w eterze.

2794 wyświetlenia
22 teksty
5 obserwujących
  • misiek45

    4 March 2013, 23:55

    Pięknie piszesz Macieju ,zadziwiasz mile Swoją poezją-pozdrawiam miło na dobranoc:)