Łzy Zranionego Serca
Wyzuty z sił opada błądząc Mętnym wzrokiem...
Zalany myśli Gorzkich , Wspomnień , Potokiem ...
Siedzi sam ze szklanką w dłoni...
Czas zatrzymał się , już nigdzie nie goni .
Znowu myśl o Niej , O Karze ! jaką jest Mu teraz przejść dane .
Jego czarne , wilcze oczy znowu Smutkiem ,Goryczą toną zalane .
Już nic Go nie uratuje wszystko przepadło .
Jego Blask wygasł ,Uśmiech znikł , Wszystko w nim umarło...
Na rozstaju dróg gdzie czas Mu wybrać drogę .
Czy walczyć dalej ?! Czy poddać się ?! powiedzieć : Żyć już nie mogę ...
W jego sercu tli się mały Wiary, Miłości, Nadziei płomień .
Lecz Wiary, Nadziei w co ?! Miłości do kogo ?! Ten maleńki ogień ?!
On nie dopuszcza do siebie myśli , że to wszystko prawda,
a jedyne co dostaje to Śmiech, Drwina, Pogarda .
On chce myśleć całkiem inaczej .
To wszystko zły sen, nie zdarzył się raczej .
To wszystko Kłamstwo ! Parszywa obłuda !
Lecz niestety Jego sąd to pewna zguba .
Nałożył maskę na niej uśmiech jak malowany .
A za nią człowiek przez większość ludzi nie znany ...
Autor
Dodaj odpowiedź 20 November 2014, 21:45
0 Inius, stworzyłaś arcydzieło, które porusza dusze i serce...
Odpowiedź