Menu
Gildia Pióra na Patronite

o ludziach (nie)normalnych

Wysycony obraz tym
Czym są dla nas noce srebrne
Jasny wzór i czysty rym
W geście rozkoszy bezwiednej
Wyrzuceni poza nawias
Nie objęci w miejskiej modzie
Bo kto dziś chodzi na taras
By po gwiezdnej biegać wodzie .
W smukłe ramy nie ubrani
Często w myśli lotnej chwiejni
Nigdy nie dostosowani
Często bardzo nie uprzejmi
Raczej nie widzący siebie
Nie…W tej egzystencji mnogiej
Świry , śpiewające z wiatrem
I rozmawiające z Bogiem .
Zagubieni w czasie, miejscach
Poza myślą, aż do końca
By w pijanych żyć godzinach
Spać, w trzeźwych zachodach słońca .

2138 wyświetleń
41 tekstów
10 obserwujących
  • Granda

    21 October 2010, 05:47

    Nie sposób się z tym wierszem (nie)zgodzić

  • giulietka

    20 October 2010, 21:40

    Kolejny urzekający wiersz...