Wsłuchuje się w życie, w pragnienie istnienia
Pogwizdywanie, szczebiot, ćwierkot
Śpiew który zachwyca i nie wymaga braw
I można go słuchać stąd - tam i tam
Zachwycam się potęgą tworzenia
Gdy we włosach tańczy wiatr
Deszczu szczery smak
Stuka o kamienie, nawilża twarz
Obudziłaś mnie szeptem czterech słów
Jeszcze świt zbierał rose z łąk
Gdy wskazałaś. miejsce, gdzje jesteś
Mnie wciąż brakuje ciepła twoich rąk
Autor
12 304 wyświetlenia
150 tekstów
7 obserwujących