Menu
Gildia Pióra na Patronite

rymowanka

Wyrwę z zeszytu kartkę, w rękę długopis wezmę
Napiszę kilka zdań o tym co czuję, o tym kim jestem.
Nie ma znaczenia co myślę o tobie, o kimkolwiek,
Więc poglądów wymianę w tym momencie kończę.
Na stół wyrzucasz kolejną kartę,
Przykro mi chłopcze, za rogiem czai się danger. [niebezpieczeństwo]
Moja pamięć jest niezawodna,
Każdą twoją pomyłkę na światło dzienne odda.
Ze mną się nie zadziera, zapamiętaj to sobie,
Jeden zły ruch, złe słowo, zły gest – po tobie.
Sama, samotna – błagam was ludzie,
Czy nie potraficie polegać na własnym trudzie?
Weźcie się w garść, nie potrzebuję nikogo,
Wiem kim jestem, co pokazuję – jestem sobą.
Blond włosy to mój atut, ha, Kochany,
Myślisz o mnie: idiotka, może i idiotka, ale za to bardzo słodka.
Na koniec mój stan sercowych potyczek,
O uczuciach moich zdarza się, że chcę krzyczeć.
Ale życie moje to nie koncert życzeń, kończę te historie wspaniałe,
Tak czy siak, kochany, to ja stoję na mego życia piedestale.
(Tak na końcu, w nawiasie, nie zależy mi już na tobie wcale).

13 894 wyświetlenia
94 teksty
20 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!