Nie do powiedzenia
wypadasz mi z dłoni
jak list
zbyt ciężkimi pieczętowany słowami
przygniata nas cisza
jak łza
błąkająca się nocą na poduszkach
ktoś przeciął mi drogę do ciebie
papilarnymi liniami
jest tyle słów między nami
które chcielibyśmy sobie wyszeptać
może bym krzyknęła za tobą
lecz niepewność
sznuruje nam usta
Dodaj odpowiedź 9 January 2021, 18:43
0 Rozsiałem się wygodnie tu u Ciebie. Mam całą noc na czytanie, "by nie spłoszyć tej magii, rozpiętej na mgieł firance, gdy czekasz wierny jak świt, pod moimi oknami".
Odpowiedź 20 October 2012, 18:54
0 Dario, to znaczy dla mnie najwięcej.
aldaya, tak właśnie miało brzmieć, ale pomyśleć zawsze warto. Pozdrawiam.
Odpowiedź 20 October 2012, 15:04
0 ''zbyt ciężkimi pieczętowany słowami'' i ''papilarnymi liniami'' - te inwersje nie brzmią dobrze, poza tym zbyt blisko siebie ''liniami'' i ''nami'', co tworzy niepotrzebny rym wewnętrzny. warto byłoby pomyśleć nad zmianą. pozdrawiam.
Odpowiedź 16 October 2012, 19:15
0 Agnieszko, dziękuję:)
Wiolu, cieszę się mogąc kogoś zatrzymać między wierszami;)
Michał, a to zabrzmiało dwuznacznie;))
Saro, tak pięknie o tym napisałaś, że aż nie wiem co powiedzieć...
Kasiu, tak jakoś nie mieścimy się w słowach, gdy przepełnia nas wzruszenie...
Ech, Aga, jak pięknie kojarzysz, tego mi było trzeba, dzięki:)
Bardzo Wam dziękuję za tyle ciepłych słów i obecność.
Odpowiedź 15 October 2012, 23:06
0 zawsze tak jest że się chce a nie umie.. zazwyczaj jestem odważny nocami a rankiem...:)
Odpowiedź 15 October 2012, 21:08
0 Amell, nie ma tu takich:) Dziękuję:)
Anno, jak miło Cię tu spotkać...
Xawierku, tak nam dziś się splotły myśli:)
Haniu, kiedy ona tak się do mnie łasi i tuli...
Joasiu, uchylam serce...
Z serca dziękuję za każde słowo.
Odpowiedź