Wyleczyli mnie z marzeń i snów
Wykarmili bólem oraz lękiem
Pięściami zrzucili z piedestału
układając czule w najciemniejszym z kątów
za dnia posiniaczyli duszę
w nocy złamali żebra
Odbijam się od niemych ścian ludzi
bezskutecznie malując krzykiem autoportret...