Wydawało nam się, Że jesteśmy szczęśliwi, Wydawało nam się Jakbyśmy tu byli Znajome obrazy, Znajome dźwięki, I dotyk twej ciepłej, Ogromnej ręki,
To wszystko było Prawie szczęśliwe Byliśmy razem I obok, na zawsze.
Wydawało nam się, Że będzie to wieczne Piękne, cudowne I jakże bezpieczne.
Wydawało nam się, Że będzie inaczej Że koniec niekonieczny I końcem nie będzie.
Wydawało nam się, Że życie pokaże, Pokaże jak pięknie Się wszystko udaje.
Wydawało nam się, Że wszystko wokoło nieziemsko kwitnie i pachnie uroczo. Że razem, tylko razem, Poznać świat się zdoła. Tak dobrze, tak pięknie, Niewinnie, dogłębnie, Tak cudownie, tak wszystko,
Bo tylko razem, Bo pierwszy raz widzimy to razem, Bo pierwszy raz jesteśmy tu Nieosobno.
Pierwszy raz, Ty i ja, My razem. Wśród tego szumu, Radości i smutku, Niedowierzaniu, życiu, Tego wszystkiego.
Pierwszy raz, wydawało nam się, Że jesteśmy szczęśliwi. Szczęśliwi ze sobą, Bo smutni osobno.
Wydawało nam się, Że potrwa to długo, Że ta chwila wzniesienia, Uśmiechów, radości, W euforii będzie, I będzie dalej, I będzie na zawsze.
Lecz zniknęła, Zniknęła tak szybko Jak uśmiech na twarzy dziecku. Dziecku, które straciło, Które zgubiło, które nie ma!
Zniknęła, Zniknęła tak szybko.
Wydawało nam się, Że jesteśmy szczęśliwi.
Wydawało nam się, Że to wszystko jest wieczne, Że pięknie nam będzie, Że świetnie nam będzie.
Wydawało nam się, Że dobre to życie, Które wybraliśmy I którym podążać chcemy.
Wydawało nam się, Uparcie i skrycie, Że w tym uczuciu wytrwać Oboje chcemy.
Wydawało nam się, Bo wydawać się chciało. Że to wszystko będzie tak, Jak mówimy. Lecz właśnie wydawać się Tylko chciało. Bo nikt nie był Ze sobą szczęśliwy.