niebo
Wyciągam ręce w stronę nieba
Z płaczem spragnionego tułacza
Jeśli się nawrócę, wszystko będzie dobrze
Spotka mnie piękno wiecznego życia
Chciałabym ufać, ale nie wiem
Popełniam błąd za błędem
Boże, to ja, twoja córka
Niczego bardziej nie pragnę nad Ciebie
Wierzę, nie wierzę
Niemoc w przerażającym bezkresie życia
Jezu, wyciągam błagalnie ręce
Wyciągam ręce w stronę
nieba.
9246 wyświetleń
94 teksty
0 obserwujących