Ukraiński obraz w pamięci zawieszony
Wujek Borys z Pawłówki
miał w paski szelki
spodnie na kant
koszulę w kratkę
i jak elegant żył we wsi
Do piwzawodu z bańką szedł
choć samogon pędził i był niezależny
trzymał mnie za rękę puszczając dym
w błękitne niebo
i dumnie pierś prężył
W kiosku kupił mi chlebowy sok
i ciastko z lukrem pachnące wilgocią
ukraińska malutka wieś
stawała się słodką dobrocią
W piwzawodzie wujek był figurą
a piwo brał po znajomości
wracałem z nim krętą dróżką
przez kładkę
obok ogródków działkowych...
Autor
127 936 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Dodaj odpowiedź