`w tej jednej chwili
kiedy wszystko się zaczyna
kiedy ogień w oczach można dostrzec
kiedy się nawzajem nikt nie obwinia
ta cienka linia
ludzkiego zwątpienia
nieprzekroczona granica,
jeszcze nie musisz uciekać, co tchu biec
w tej jednej chwili
gdy nikt jeszcze kłótni nie wszczyna
kiedy spokój serca masz w sobie
z nadzieją w głosie
ktoś głośno myśli o tobie
ta jedna chwila gdy to się kończy
i nie wiadomo czyja w tym wina
stracone pragnienia
dążenia bez celu
to już jest koniec
dla wielu.
Lecz znajdzie się taki
co się z tego pozbiera
ukradkiem..
wstanie otrzepie pył gróźb i słów
odwiedzi wrogów groby
posypie popiołem ,
wręczy komuś kwiaty wiosenne
wolnostojące budynki sensu zbuduje
nada przelotnym wrażeniom fabułę
życie stanie się odmienne od całości
odrębne
a i śmierć zyska na wartości względnie.
tylko część umiera ,
choć całe wieki serc zabiera
cierpienie, trwoga
to nie wybiera.
pomacham falom i
pójdę dalej..ku niebom.`
··by nie zapomniec